Dwie osoby zatrzymane pod zarzutem organizacji przemytu ludzi przez granicę z Białorusią
Jak podał we wtorek zespół prasowy podlaskiej policji, para organizowała nie tylko nielegalne przekraczanie granicy z Białorusią ale też transport w pobliże polskiej granicy zachodniej.
Śledztwo zaczęło się od zatrzymania na początku ubiegłego roku niedaleko Hajnówki (woj. podlaskie) dwóch tzw. kurierów nielegalnych imigrantów. Idąc tym tropem ustalono, że w organizację przestępstwa zamieszani są kobieta i mężczyzna z województwa pomorskiego; to oni mieli zamieszczać w internecie informacje o pracy dla kierowców; za znalezienie osoby chętnej do takiej pracy organizator procederu otrzymywał minimum pół tys. euro od głównego zleceniodawcy.
"Kierowca otrzymywał na telefon lokalizację, gdzie ma jechać, żeby odebrać oczekujące osoby, które nielegalnie przekroczyły granicę, a następnie transportował je do zachodniej granicy. Zadaniem kierowcy wykonującego taki kurs było wykonanie fotografii dokumentującej dowiezienie migrantów do zachodniej granicy i wysłanie zleceniodawcy" - podała podlaska policja.
Transporty nielegalnych imigrantów były pilotowane. Ok. 10 km przed nimi jechał kolejny kierowca, którego zadaniem było informowanie o policyjnych patrolach oraz drogach, którymi najłatwiej będzie je ominąć.
Zatrzymana w Ustce para podejrzana jest o organizację nielegalnego przekraczania granicy oraz ułatwianie udzielania pomocy osobom nielegalnie przekraczającym tę granicę. Obojgu grozi do 8 lat więzienia. Śledczy nie wykluczają kolejnych zatrzymań. (PAP)
autor: Robert Fiłończuk
rof/ ok/